Znowu wyszła na peron,tym razem zatłoczony.W tłumie wyróżniała się jedna osoba:kręcone rude włosy,piegowaty nos...Demi!!!Co ona tu robiła?-Hayleeee!-zakrzyczała Demi.Przytuliły się wzajemnie.-Tyle czekałam...-uśmiechnęła się rudowłosa.-a teraz szybko do samochodu! Dziewczyna zamachała prawem jazdy napisane było:Diessica Scoot.Tak naprawdę miała na imię Diessica ale bez sensu mówić zdrobniale Diess.Wsiadły do samochodu i popędziły w stronę miasta.Morgan i Ben stwierdzili by napewno,że to nie jest bezpieczne.To prawda.Dwójka wyrafinowanych ,,rodziców'' nie pozwalałaby na takie jazdy.Nawet na samotną jazdę pociągiem ledwo się zgodzili.Przynajmniej w swojej rodzinie składającej się z:Glory,René i Diessici pozwalano jej było na wszystko.Po przyjeździe na miejsce okazało się że rodzina Scoot kupiła dom rodzinny.NARESZCIE!!!W drzwiach był wywieszony szyld: Nareszcie w domu Haylee! Obok drzwi stał René i Glory.Kiedy wysiadła z samochodu rodzice uściskali ją i wycałowali.-Nareszcie w domu Haleenko!-Glory prawie się popłakała,bo nie widziała córki od dwóch lat.René przytulił ją tylko i dodał:-moja córeczka!Kiedy weszli do domu Glory,René i Demi zaprowadzili ją do niebieskiego pokoju i powiedzieli chórem: -NIESPODZIANKA!!!TO TWÓJ NOWY POKÓJ!!!-Dziekuję jest śliczny-zachwiciła się Haylee.Pokój był wypozażony tak jakby miała zostać tu na długo.Zostawiła walizkę i zjadła z rodziną powitalny posiłek.Zadzwonił dzwonek do drzwi.To był Billy.Haylee poszła z nim na spacer.Śmiali się,rozmawiali.-Najważniesze jest to,że jesteś-powiedział Billy kiedy usiedli na ławce.Nieśmiało przybliżył się do niej i obiął.Dziewczyna poczuła się jak księżniczka u boku swojego księcia.Popatrzyli się na siebie,po czym Haylee oparła się na nim.To była magiczna chwila.
************
Wakacje!!! (Dla mnie od dzisiaj)
Mam czerwony pasek (nie na czterech literach)
Średnia 5,34
To dobrze.
+Dyplom Sportowca.
Super.
Pomachać paletką umie każdy (uczysz się tego przełączając kanały pilotem od telewizora i naweet nie masz o tym świadomości xD)
Well...
No i pytanko;
Założyć odddzielnego bloga na opowiadania?
Well...
A i temat lalkowy!
Ostatnio zakochałam się w lalce Lammily.
Jest booooooooskaaaa! *o*
Nie wiem,dlaczego inni mówią o niej "gruba"
Przecież każdy jest inny.
I ma prawo do odmienności.
Może poprostu wszyscy przyzwyczaili się do lalek anorektyczek o nieproporcjonalnym ciele. Nie wspominając już o jego anatomii.
Lalka jest ''pulchna'' ponieważ stworzona jest na podstawie wyglądu człowieka.
Mi się podoba i planuję ją zakupić.
Włosy dobrej jakości (tak sądze)
Ciałko w pełni ruchliwe (?)
I ubranie też ładne.
A teraz daję zdjęcie porównawcze naszej Lammily i Barbie.
Tym lalkowym akcentem kończę wpis
Pisała wasza:
************
Wakacje!!! (Dla mnie od dzisiaj)
Mam czerwony pasek (nie na czterech literach)
Średnia 5,34
To dobrze.
+Dyplom Sportowca.
Super.
Pomachać paletką umie każdy (uczysz się tego przełączając kanały pilotem od telewizora i naweet nie masz o tym świadomości xD)
Well...
No i pytanko;
Założyć odddzielnego bloga na opowiadania?
Well...
A i temat lalkowy!
Ostatnio zakochałam się w lalce Lammily.
Jest booooooooskaaaa! *o*
Nie wiem,dlaczego inni mówią o niej "gruba"
Przecież każdy jest inny.
I ma prawo do odmienności.
Może poprostu wszyscy przyzwyczaili się do lalek anorektyczek o nieproporcjonalnym ciele. Nie wspominając już o jego anatomii.
Lalka jest ''pulchna'' ponieważ stworzona jest na podstawie wyglądu człowieka.
Mi się podoba i planuję ją zakupić.
Włosy dobrej jakości (tak sądze)
Ciałko w pełni ruchliwe (?)
I ubranie też ładne.
A teraz daję zdjęcie porównawcze naszej Lammily i Barbie.
Tym lalkowym akcentem kończę wpis
Pisała wasza: